Kategorie
Podróże

Dzień siódmy: Zapora Pilchowice, Jelenia Góra i Cieplice

Piątek okazał się najbardziej ponurym dniem naszego urlopu, a to dlatego, że prawie cały czas padał deszcz. Dobrze, że w ten dzień nie zaplanowaliśmy wędrówki po górach, bo by się nie udała. Ruszyliśmy natomiast na wycieczkę samochodową, więc nie musieliśmy jakoś wcześnie wstawać. Mogliśmy na spokojnie ruszyć w podróż.