Już od prawie dwóch lat wraz z żoną jesteśmy rodzicami adopcyjnymi. W Rodzinnym Domu Dziecka, w którym mieszkał nasz synek co rok organizowany jest piknik dla rodzin adopcyjnych. Ze względu na to, że w ubiegłym roku było za wcześnie, aby tam pojechać, wybraliśmy się dopiero w tym, choć nie było to dla nas wszystkich łatwe.