W jakim czasie InPost jest w stanie dostarczyć przesyłkę?

11 lipca 2016 roku za pośrednictwem serwisu Allegro zakupiłem klucz do wyciągania radia samochodowego. Oczywiście chcę wyciągnąć radio w swoim samochodzie, a nie obcym :). Wybrałem przesyłkę przy pomocy usługi Allegro Polecone InPost. Sprzedawca nadał paczkę następnego dnia i zaczęła się jej podróż do mnie. Dosyć szybko paczka wyruszyła w podróż, ale to by było na tyle z plusów korzystania z usługi InPostu.

Mamy 20 lipca 2016 roku, a paczka jeszcze do mnie nie dotarła. Jak widać na powyższej ilustracji, paczka od 6 dni wisi w pruszkowskiej sortowni. I jak to się ma do deklaracji InPostu o standardowym dotarciu przesyłki w przeciągu 3 dni roboczych? Widocznie mnie nie dotyczy standardowe przekazanie przesyłki.

InPost ma bardzo dobrą usługę przesyłania przesyłek przy pomocy Paczkomatów. Z tą usługą nigdy nie miałem problemów. Nawet wczoraj odbierałem paczkę z Paczkomatu. Niestety przesyłki listowe to już tragedia i to nie pierwszy raz, kiedy z tym operatorem przesyłek mam problem. W przeszłości zdarzały się sytuacje, że listonosze zostawiali awiza w skrzynce, mimo że w domu była żona. Miałem też sytuację, że na awizo była informacja, że list mogę odebrać w sobotę, a po dotarciu do punktu odbioru okazało się, że jest nieczynny w soboty. Na szczęście w punkcie odbioru sortownia miała otwarte drzwi, więc pani kierownik przedstawiłem awizo i po krótkiej wymianie zdań otrzymałem list.

Dodatkowo InPost nie zajmuje się przyjmowaniem reklamacji, ponieważ nie świadczą usług dostarczania listów. Robi to za nich Polska Grupa Pocztowa. Taki miszmasz, w którym klient się gubi. Jeżeli uda się złożyć reklamację, to wina nigdy nie należy do operatora przesyłek. Nie mówiąc o tym, że niepoważne jest wrzucanie listu sądowego do skrzynki i wpieranie, że listonosz nigdy czegoś takiego by nie zrobił.

Dobrze, że InPost stracił możliwość przesyłania listów sądowych, ponieważ nie radził sobie z nimi tak samo, jak ze zwykłymi listami.