Kategorie
Podróże

Dzień szósty: Zamek Stolpen, Bastei i Twierdza Königstein

Czwartek był pierwszym dniem urlopu, w którym musieliśmy wstać tak wcześnie, czyli przed 6. Było to spowodowane tym, że o godzinie 7:05 miał nas zabrać autokar spod skrzyżowania ulic Armii Krajowej i Górnej. W związku z tym rano śpieszyliśmy się, aby najpóźniej o 6:50 wyjść z apartamentu, aby zdążyć na autokar. Gdybyśmy się spóźnili, to pewnie nie byłoby problemu, gdyby kierowca chwilę na nas poczekał, ale woleliśmy tego nie sprawdzać.