W tym wpisie chciałbym przekazać trochę swoich przemyśleń dotyczących otaczającego nas świata, a dokładnie ludzi, którzy ten świat tworzą. Trochę filozofii nikomu nie zaszkodziło, a ciekawy jestem, czy ktoś z czytelników ma podobne przemyślenia. W związku z tym będę próbował wyjaśnić, dlaczego uważam, że bieda to stan umysłu, a nie portfela.
Na wstępie chciałbym poinformować, że nie jestem naukowcem, nie prowadziłem żadnych badań dotyczących środowiska oraz nie posiadam odpowiedniej wiedzy na ten temat, ale zastanawiam się, czy gospodarka wodna jest dobrze zarządzana. Nie chodzi mi tylko o Polskę, ale również pozostałe kraje. Również nie mam na myśli oszczędzania wody, ale zarządzanie nią.
Jakiś czas temu wraz z żoną zaciągnęliśmy kredyt hipoteczny w banku Pekao SA. Pozytywną odpowiedź w sprawie udzielenia kredytu otrzymaliśmy w kilka dni po złożeniu dokumentów, co miło nas zaskoczyło. Mimo że dokumenty złożyliśmy również w innych bankach, to już nie czekaliśmy na ich decyzję, ponieważ Bank Pekao SA w tym momencie miał lepszą ofertę. Niestety skorzystanie z usług tego banku okazało się porażką.
W dzisiejszych czasach miasta bardzo szybko zwiększają swój obszar, przez co kurczą się tereny zielone, w tym rolnicze. Zmniejszenie obszarów rolniczych powoduje to, że coraz mniej produkowanej jest żywności, co może doprowadzić do zwiększenia problemu głodu. Dlatego wykorzystując nowe technologie, warto zacząć projektować budynki w taki sposób, aby stworzyć rolnicze miasto.
Codziennie na polskich drogach wielu kierowców przejeżdża przez skrzyżowanie na czerwonym świetle. Niestety nie pomagają żadne apele, spoty reklamowe, czy pokazywanie śmiertelnych wypadków. Tacy kierowcy nie mają wyobraźni albo są totalnymi ignorantami. Dlatego uważam, że Policja powinna częściej robić akcje, które spowodują zmniejszenie liczby przejazdów przez czerwone światło, a przy okazji pomogą rozładować korki.