Ostatni raz w Puszczy Kampinoskiej wraz z żoną byliśmy zimą tego roku. Tę krótką wycieczkę opisałem we wpisie „Zimowy spacer po Puszczy Kampinoskiej„. Po powrocie stwierdziliśmy, że częściej będziemy tu przyjeżdżać, ale niestety się nie udało. Do Puszczy Kampinoskiej wróciliśmy dopiero w drugi, jesienny weekend.
Pierwszy weekend października, a zarazem drugi weekend jesieni był ciepły, choć poranki były chłodne. Chcieliśmy skorzystać z ładnej pogody i wybrać się na dłuższy spacer, więc w niedzielne południe pojechaliśmy do Puszczy Kampinoskiej.
Tym razem wybraliśmy się w inne miejsce. Podjechaliśmy do Leszna, gdzie na parkingu pod centrum handlowym zostawiliśmy samochód. Stąd przeszliśmy przez ulicę Partyzantów i weszliśmy w ulicę Wrzosową, która doprowadziła nas do Harcerskiej. Tu zaczynają się szlaki żółty i niebieski, ale również znajduje się niewielki parking leśny. Gdybym wiedział o tym, to pewnie tu zostawiłbym samochód.
Drogę, którą chcieliśmy przejść, uzgodniliśmy już wcześniej. Rozpoczynaliśmy spacer szlakiem żółtym, który prowadzi między innymi za ogrodzeniem parku rozrywki w Julinku. Następnie wchodziliśmy w szlak czerwony i niebieskim wracaliśmy w to samo miejsce, gdzie rozpoczynaliśmy spacer po puszczy.
Niestety dosyć szybko zgubiliśmy szlak i szliśmy trochę na czuja. Nie martwiliśmy, tylko szliśmy przed siebie. Zawsze mogliśmy wrócić tą samą drogą. Jednak dosyć szybko doszliśmy do ogrodzenia parku rozrywki w Julinku, więc stąd doszliśmy do poprawnego szlaku.
Ten kilkukilometrowy spacer leśnymi ścieżkami i duktami był niezwykle relaksacyjny w ten pogodny dzień. Słoneczko nas ogrzewało. Oddychaliśmy świeżym, świerkowym powietrzem. Do tego spacerowaliśmy w ciszy i samotnie. Co prawda głośno było przy samym parku rozrywki, gdzie spędzało czas wiele rodzin, ale w pozostałych częściach puszczy było spokojnie.
Będziemy musieli się zebrać i częściej przyjeżdżać do Puszczy Kampinoskiej na krótkie wycieczki. Mamy blisko, a miło jest tu spędzić wolny czas. Fajnie jest tu pospacerować, ale również pojeździć na rowerze, czy nawet konno. Można tu odpocząć.
Wideo
Poniżej zamieszczam pokaz zdjęć z tego spaceru w formie krótkiego wideo. Miłego oglądania!