Kilka miesięcy temu opisywałem zestaw akcesoriów łazienkowych NICE SEA blocco, o którym można przeczytać we wpisie NICE SEA blocco – akcesoria łazienkowe. Pokazałem w nim, jak kiepskiej jakości jest ten zestaw, co zakończyło reklamacją, którą opisałem we wpisie Reklamacja zestawu łazienkowego NICE SEA blocco. Reklamacja zakończyła się wymianą zestawu, na inny, do którego musiałem dopłacić. Tym zestawem jest NICE SEA tulip, o którym będzie ten wpis.
Zestaw NICE SEA tulip według importera, czyli firmę BISK S.A., został wykonany z ceramiki z elementami ze szczotkowanej stali nierdzewnej. Wymienione materiały powinny świadczyć o tym, że produkty z nich będą trwałe i mogą długo posłużyć. Niestety tak nie jest.
Minęło kilka miesięcy, od kiedy zacząłem używać ten zestaw, więc chciałbym przedstawić wady, jakie ten zestaw posiada i które do tej pory zauważyłem. Po pierwsze, od razu po wlaniu mydła hipoalergicznego do dozownika, widać było, jak jego kolor stopniowo się zmienia. Przebarwienie robiło się coraz ciemniejsze, ale po jakimś czasie się unormowało. Przez przebarwienie pomiędzy dozownikiem i pozostałymi elementami zestawu widać różnicę w kolorze.
Drugim problemem, który zaczął być bardziej widoczny, to popękana ceramika w dozowniku, co wygląda źle. Pojemnik nie jest popękany na wylot, ponieważ nie przecieka. Wygląda na to, że ta pseudo ceramika została polakierowana i to właśnie lakier popękał.
Dozownik wykonany jest ze szczotkowanej stali nierdzewnej, ale tego nie widać, ponieważ powstały już purchle w jego kącikach i gwincie. Przez to produkt przestał być estetyczny.
Kolejną wadą tego zestawu jest to, że produkty z tego zestawu chyba są polakierowane, ponieważ ze spodu kupka rozpuściła się wierzchnia warstwa. Tak, nie oderwała się, jak w przypadku zestawu blocco, a rozpuściła się. Prawdopodobnie rozpuściła się ze względu na to, że spód kubka nie ma zrobionego wycięcia na odpływanie wody w przypadku, kiedy kubek położy się na mokrej powierzchni.
Przez brak warstwy wierzchniej spód tego kubka zaczął niesamowicie śmierdzieć zgnilizną. Dodatkowo w miejscach, gdzie stoi na umywalce zostawia ślady, których nie da się domyć. Te ślady, które widać na powyższym zdjęciu zostały „wgryzione” w umywalkę.
W zestawie występują również delikatne ubytki w tej pseudo ceramice, czy też źle wycięte odlewy, ale to są raczej drobnostki w porównaniu, do tego co opisałem powyżej. W związku z tym, to są moje ostatnie produkty firmy BISK S.A., a osobom zainteresowanym ich zakupem odradzam to, chyba że na własnej skórze chcą przekonać się o kiepskiej jakości produktów tego importera. W szczególności mam na myśli serię NICE SEA.
Może też być tak, że trafiłem na serię ze słabej jakości materiałów, która powinna być odrzutem produkcyjnym. Gdyby tak było, to by oznaczało, że kontrola jakości nie funkcjonuje poprawnie, a dodatkowo by było małe prawdopodobieństwo, że z takiej serii dostałem wadliwe dwa różne zestawy. Chyba że jestem pechowcem.
Jeżeli ktoś z czytelników miał do czynienia z produktami firmy BISK S.A., to proszę o opisanie swojego doświadczenia z nimi. Chciałbym zweryfikować, czy to ja mam pecha w zakupie akcesoriów łazienkowych tego importera, czy faktycznie są one bardzo słabej jakości.
