Strona główna > Z dala od klawiatury > Podróże > Na wakacje do Zakopanego przez Ebensee am Traunsee
Kategorie
Podróże

Na wakacje do Zakopanego przez Ebensee am Traunsee

Wakacje w 2018 roku wraz z żoną planowaliśmy ze sporym wyprzedzeniem. Związane to było z zamiarem pojechania do miejscowości Ebensee am Traunsee w Austrii, a następnie do Zakopanego. Żeby się nie męczyć długą podróżą, postanowiliśmy nocować gdzieś po drodze, a przy okazji zobaczyć nowe miejsca.

Wyjazd do Ebensee planowaliśmy już od jakiegoś czasu. Pierwszy raz byliśmy tam w 2011 roku i zauroczeni tą miejscowością postanowiliśmy wrócić do niej po pięciu latach. W 2016 roku niestety się nie udało, ale wiedzieliśmy, że prędzej czy później wrócimy do Austrii.

Zakopane Mraźnica
Widok z pokoju u Biegańskich

Ze względu na to, że w czasie wakacji zazwyczaj bierzemy dwa tygodnie urlopu, to poza wyjazdem do Austrii nie mogliśmy ominąć wędrowania po Tatrach. W Zakopanem mamy już sprawdzony nocleg, więc tu nie mieliśmy problemu z wyborem miejsca, w którym będziemy zbierali siły na kolejny dzień chodzenia po górach.

Jadąc do Austrii, nie chcieliśmy przejechać prawie tysiąca kilometrów bez postoju. Byłoby to męczące, więc zaczęliśmy szukać miejsca na nocleg. To samo postanowiliśmy zrobić, wracając do Polski. O ile z miejscem, w którym chcieliśmy się zatrzymać, jadąc z Ebensee do Zakopanego, nie było problemu, to w tamtą stronę już tak.

W drodze do Austrii uzgodniliśmy, że przerwę zrobimy w Wodzisławiu Śląskim, choć pod względem logistycznym to nie był dobry wybór, ale o tym później. Jadąc w stronę Zakopanego, pewne było, że będziemy chcieli zajechać do słowackiej Bratysławy, żeby zwiedzić to miasto.

We wszystkich czterech miejscach, w których chcieliśmy nocować, udało się zarezerwować pokoje w odpowiednim czasie. Udało się to dzięki wczesnej rezerwacji. Już w styczniu to zrobiliśmy, chociaż w wielu miejscach w tym terminie wolnych pokoi już nie było.

Zanim wyjechaliśmy na urlop, ustaliliśmy kilka miejsc, które chcielibyśmy zobaczyć. Nie robiliśmy ścisłego planu podróży, ale wybraliśmy kilka punktów do zwiedzenia i szlaków do przejścia. Już z doświadczenia wiemy, że nie wszystko się uda, co dokładnie się ustali, więc szkoda na to czasu.

Przeczytaj również:

Oceń wpis
[Maks.: 0 Średnia: 0]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.