Przyszedł kolejny dzień naszego urlopu i pobytu w Dusznikach-Zdroju. Niestety deszczowy poranek spowodował, że przesunęliśmy następny wypad w góry. Nie chcieliśmy chodzić w deszczu i po błocie. Postanowiliśmy trochę poleniuchować.
Przed południem, gdy zostały otwarte pobliskie lokale usługowe, poszedłem do fryzjera na podcięcie włosów. W domu nie zdążyłem wybrać się do fryzjera. Po wejściu do lokalu okazało się, że pani fryzjerka nie miała klientów, więc z miejsca obcięła mi włosy. Miałem małe SPA podczas urlopu 🙂
Gdy przestało padać, było już po południu. To była pora obiadowa, więc poszliśmy na obiad do pobliskiej restauracji Eden. Był tutaj akurat wolny stolik, więc skorzystaliśmy z tej okazji i zjedliśmy bardzo smaczny obiad w rozsądnej cenie. Polecam ten lokal, ale w sezonie może być problem ze znalezieniem stolika.
Najedzeni wróciliśmy do pokoju, aby trochę odsapnąć po sycącym obiedzie. Następnie ruszyliśmy na spacer, pochodzić trochę po Parku Zdrojowym.
W Parku Zdrojowym powoli zbierali się kuracjusze w eleganckich strojach. Jedni pewnie na podryw, a inni na dansing w restauracji Parkowa. Grube imprezy muszą tu być wieczorami.
Powoli obeszliśmy Park Zdrojowy, w którym znajduje się wiele obiektów związanych z Fryderykiem Chopina. Jednym z takich obiektów jest dworek, który powstał w latach 1802–1805. W tym dworku w 1826 roku przez miesiąc przebywał kompozytor, stąd budynek zwany jest Dworkiem Chopina. Obok budynku znajduje się pomnik Fryderyka, w inny miejscu jego popiersie, ale trafimy również na oszkloną wiatę ze źródłem leczniczej wody, która zwana jest Pieniawą Chopina.
Z parkiem z jednej strony połączony jest przykuwający oko budynek, w którym mieści się sanatorium Jan Kazimierz. Budowę tego masywnego pałacu rozpoczęto w 1837 roku, nazwa została przyjęta ze względu na to, że w 1669 roku w Dusznikach przebywał król Jan Kazimierz. Po drugiej stronie parku znajduje się kolejny ciekawy budynek, w którym mieści się Pijalnia Wód Mineralnych, muszla koncertowa, czy restauracja Parkowa, o której już pisałem.
W parku znajduje się również kilka fontann, w tym jedna wyjątkowa. Bliżej ulicy Parkowej znajduje się Kolorowa Fontanna, która jest podświetlana, a do tego w określonym czasie odbywa się pokaz, podczas którego poza zmianą oświetlenia i wysokości strumienia odtwarzana jest muzyka. Wystrzeliwany strumień jest jednym z najwyższych w Europie. Warto zobaczyć ten pokaz.
Spacerując po Parku Zdrojowym warto również zobaczyć zabytkowy barometr, czy przejść się po zadaszonych kładkach nad Dusznicą Bystrzycką. Przyjemnie można tu spędzić czas.
Z Parku Zdrojowego idąc ulicą Zieloną, dotarliśmy do kolejnego parku, w którym mieści się zbiornik o nazwie Czarny Staw. Nad zbiornikiem znajduje się restauracja Czarny Staw, w której można wypożyczyć kajak, aby popływać po niewielkim zbiorniku. To miejsce jest dużo spokojniejsze od Parku Zdrojowego, więc można odsapnąć od hałasu.
Wracając do pokoju przeszliśmy się jeszcze nad Zielony Staw, który również ma swój urok, choć jest zdecydowanie mniejszy niż Czarny Staw. Następnie ponownie przeszliśmy przez Park Zdrojowy.
Nasze lenistwo tego dnia zakończyliśmy przed telewizorem, oczekując następnego dnia i wyjścia w góry. W planie mieliśmy wędrówkę na Śnieżnik.
Spis treści
- Przyjazd do Dusznik-Zdroju
- Wędrówka po Górach Stołowych i Orlickich
- Wędrówka przez Jagodną w Górach Bystrzyckich
- Wędrówka na Śnieżnik
- Płoska, Rudawiec i Kowadło w jeden dzień
- Zwiedzanie Kłodzka i wejście na Kłodzką Górę
- Spacer po Dusznikach-Zdroju
- Z Dusznik-Zdroju do Kamiennej Góry przez Wałbrzych
- Wejście na Skopiec i Skalnik oraz spacer po Kolorowych Jeziorkach
- Wędrówka na Waligórę i Chełmiec
- Wędrówka na Wielką Sowę i Borową
- Odpoczynek w Kamiennej Górze
- Powrót do domu z urlopu w 2022 roku