Strona główna > Z dala od klawiatury > Podróże > Spacer po Toruniu
Kategorie
Podróże

Spacer po Toruniu

Do Torunia lubimy wracać, więc nie mogliśmy doczekać się tego wyjazdu. Właśnie od przyjazdu do Torunia zaczęliśmy naszą podróż po Kujawach, gdzie od razu zajechaliśmy do hotelu Tramp, gdzie mieliśmy zarezerwowany nocleg.

Hotel znajduje się na terenie kempingu przy ulicy Dybowskiej, więc mieliśmy dosyć blisko do Wisły i tarasu widokowego na Stare Miasto. Do samego Starego Miasta również nie jest daleko. Wystarczy mostem Piłsudskiego przejść na drugą stronę Wisły, a przyjemnością jest patrzeć z niego na Wisłę i zabytkową część Torunia.

Pokój, który odebraliśmy w hotelu, był dosyć czysty, ale widać było, że w tym miejscu przyjmowani są sportowcy. Właściwie to bardziej było czuć niż widać, ale przez jedną noc dało się w tym miejscu przebywać. Czekało na nas gorsze miejsce, o czym jeszcze nie wiedzieliśmy.

Po rozpakowaniu się w pokoju ruszyliśmy na spacer do Starego Miasta. Mieliśmy zarezerwowaną wizytę w Muzeum Toruńskiego Piernika.

Toruń - Stare Miasto
Stare Miasto w Toruniu

Z hotelu ulicą Dybowską doszliśmy do mostu im. Józefa Piłsudskiego, którym przeszliśmy na drugą stronę Wisły. Następnie przeszliśmy przez Plac Mariana Rapackiego, mijając Helios, czyli pomnik ku czci Mikołaja Kopernika i Muzeum Uniwersyteckie. Weszliśmy w ulicę Różaną, którą doszliśmy do Rynku Staromiejskiego, mijając piękne, toruńskie kamienice. Bardzo lubimy tu spacerować.

Toruń Ratusz
Ratusz w Toruniu

Dochodząc do rynku, okazało się, że spaceruje po nim wiele turystów, choć był dopiero koniec kwietnia i niezbyt ładna pogoda. Było chłodno i padało. My długo po rynku nie spacerowaliśmy. Mieliśmy już mało czasu na wejście do muzeum, więc skierowaliśmy się w stronę ulicy Strumykowej, do której szybko dotarliśmy.

Toruń Muzeum Toruńskiego Piernika
Muzeum Toruńskiego Piernika

Wizyta w Muzeum Toruńskiego Piernika rozpoczęła się od pokazu, na którym został przedstawiony proces produkcji pierników. Była ta ciekawa lekcja zakończona własnoręczną produkcją piernika, korzystając z formy, którą się wybrało. Oczywiście po wypieczeniu, taki piernik był później do odbioru.

Toruń Muzeum Toruńskiego Piernika
Muzeum Toruńskiego Piernika

Następnym krokiem było zwiedzanie budynku muzeum wraz z przewodnikiem. Pani przewodnik w bardzo interesujący sposób opowiadała o historii produkcji pierników, składnikach na ciasto i ich pozyskiwaniu, narzędziach i maszynach używanych do produkcji, czy historii budynku i pana Gustava Weesego. Podczas zwiedzania, można było podziwiać dawne narzędzia i maszyny, czy oryginalny wystrój budynku, w którym mieści się muzeum.

Na zakończenie zwiedzania otrzymaliśmy wykonane przez siebie pierniki, które nie za bardzo nadają się do spożycia. Natomiast mogliśmy poczęstować się piernikami zdatnymi do spożycia. Zresztą bardzo smacznymi.

Kilka lat wcześniej wraz z żoną byliśmy w Żywym Muzeum Piernika, które miło wspominamy i myśleliśmy, że w Muzeum Toruńskiego Piernika tak ciekawie nie będzie, ale zostaliśmy pozytywnie zaskoczeni. Przyjeżdżając do Torunia, warto odwiedzić oba miejsca. Niekoniecznie te muzea trzeba odwiedzić podczas tego samego wyjazdu, ale powinny być na liście miejsc do zobaczenia w Toruniu. Polecam.

Toruń Rynek Nowomiejski
Rynek Nowomiejski w Toruniu

Po wyjściu z muzeum ruszyliśmy pospacerować pomiędzy pięknymi toruńskimi kamienicami. Przeszliśmy na Rynek Nowomiejski, na którym znajduje się dawny kościół ewangelicki św. Trójcy, ale uwagę przykuwa również żeliwny wózek, który upamiętnia filmu „Prawo i pięść”.

Rynek Nowomiejski w Toruniu
Rynek Nowomiejski w Toruniu
Toruń Dwór mieszczański
Dwór mieszczański w Toruniu

Z Rynku Nowomiejskiego ulicą Ślusarską, a następnie Wielkie Garbary dotarliśmy do teatru Baj Pomorski. Stąd przez Przedzamcze przeszliśmy się nad Wisłę, mijając miejskie mury, gdzie spędziliśmy chwilą, spacerując po bulwarze. Taki spacer trochę bez celu. Tylko aby pocieszyć się byciem w tej pięknej części Torunia.

Toruń Brama Mostowa
Brama Mostowa w Toruniu

Zbliżał się wieczór i trzeba było coś zjeść. Wybraliśmy się do naszego ulubionego lokalu w Toruniu. Jan Olbracht Browar Staromiejski jest miejscem, do którego lubimy wracać. Bardzo dobre piwo i smaczne jedzenie. Do tego świetna obsługa i ten niesamowity wystrój. Miło spędza się czas w tym klimatycznym miejscu.

Toruń Browar Jan Olbracht
Browar Jan Olbracht

Wieczór zakończyliśmy, krótkim spacerem wśród oświetlonych kamienic i powrotem do hotelu przez most im. Józefa Piłsudskiego. Stąd o tej porze jest świetny widok na oświetlone Stare Miasto. Polecam takie spacery.

Toruń Rynek Staromiejski
Rynek Staromiejski w Toruniu
Rynek Staromiejski w Toruniu
Rynek Staromiejski w Toruniu
Toruń Stare Miasto nocą
Stare Miasto w Toruniu nocą
Spis treściNastępny dzień
Oceń wpis
[Maks.: 0 Średnia: 0]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.