Podczas wędrówki na Erlakogel przytrafiło się nam kilka nieplanowanych przygód. Jednak to nie zmieniło naszego planu na następny dzień. Mimo zmęczenia i odcisków postanowiliśmy przejść tę samą trasę, która była naszym pierwszym wypadem górskim, podczas poprzedniego wyjazdu do Austrii. Trasa z Ebensee do Traunkirchen została powtórzona.
W przedostatni dzień naszej podróży do Austrii postanowiliśmy odpocząć. Leżenie w pokoju odpadało. Spacerowanie po mieście również. W ten upalny dzień najlepszym rozwiązaniem było wybranie się nad wodę. Dlatego przeglądając zdjęcia okolicy Ebensee, postanowiliśmy wybrać się nad jezioro Attersee.
Kolejnego dnia naszego urlopu musieliśmy wycisnąć z siebie trochę energii. Zaplanowaliśmy wejście na Erlakogel, którego wysokość wynosi zaledwie 1575 m, ale mimo to trochę się zmęczyliśmy. Już nie mówię o przygodach, które nas spotkały, ale o tym zaraz.
W niedzielę czekał na nas długi wyjazd do Austrii, do miejscowości Ebensee am Traunsee, gdzie kilka lat wcześniej spędziliśmy podróż poślubną. Piękna miejscowość nad jeziorem, którą otaczają góry. Niezapomniane widoki, do których musieliśmy wrócić.